środa, 11 marca 2015

Zimowe sukienki dla Oliwii i Alicji.



Witajcie,
wiem, że długo nie publikowałam, zasługuję na dużą reprymendę za zaniedbanie bloga. Wierzcie mi, w życiu prywatnym dużo się u mnie działo i dzieje nadal... :)
Tej zimy uszyłam 2 sukienki (które mogliście już podziwiać wcześniej na moim fanpage z facebooka).

Oliwia potrzebowała czarnej sukienki na akademie i ważne wydarzenia w szkole. To już uczeń pełną buźką :). Sukienka jest prosta, ze skromnymi zdobieniami w postaci czarnej taśmy pasmanteryjnej. W sam raz nadaje się na recytowanie wierszyków i śpiewanie piosenek na szkolnym apelu.

Alicja dostała w prezencie na gwiazdkę rozkloszowaną sukieneczkę w jej ulubionym kolorze różowym. Żeby nie było za słodko wyszukałam dla niej materiał, który nie "bije po oczach" oraz dodałam czarne akcenty (ozdobna taśma pasmanteryjna i cyrkoniowe guziczki). Muszę przyznać, że trudno jest dostać materiał w sklepie z tkaninami w kolorze różowym, który jednocześnie ma stonowany odcień. Wszystkie róże powodowały ból oczu :D.







Guziczki jeszcze przytwierdzone na szpilki, zostały potem oczywiście przyszyte :).














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz