czwartek, 9 stycznia 2014

Króliki, krówki i tajemnicze zamówienie :). O co chodzi?



Witam Was raz jeszcze,
znalazłam chwilkę czasu aby w końcu na spokojnie usiąść i napisać posta z wyjaśnieniem zagadki. 
Na początku grudnia podjęłam współpracę z Panią Anią, która jest w trakcie zakładania sklep internetowy., gdzie będzie można nabyć rzeczy stworzone tylko przez polskich projektantów i twórców. Na razie nie mogę zdradzić nazwy tej firmy ale możecie mi wierzyć na słowo, że brzmi bardzo profesjonalnie ;). To jednak nie przeszkadza chwalić się przygotowywanymi diamentowymi szyjątkami na blogu, żebyście Wy moi czytelnicy mogli podglądać postępy mojej pracy. Mam zadanie uszyć 10 królików, 7 krówek i 6 zawieszek w kształcie serca.
Cieszy mnie to, że Pani Ania uznała moje wytwory na tyle dobre, iż Diamentowa agrafka jako marka zaliczać się będzie do "polskich producentów i twórców rzeczy niebanalnych, unikatowych, ponadczasowych, ręcznie robionych - przedmiotów z duszą" - jak przeczytałam w jednym z pierwszych e-maili od Pani Ani.

Poniżej moje króliki (jeszcze nieukończone)

1. Dwa śpiochy w piżamach Jaś i Małgosia (muszę dorobić im szlafmycę i poduszeczki)






2. Alicja w sukience w róże, która czeka na sweterek oraz...



... 4 uszatek z żółtymi uszkami (nie ma jeszcze imienia, ale niedawno doszyłam mu zielone ogrodniczki i jutro pstryknę fotkę)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz