sobota, 23 listopada 2013

Owieczka Frania



Wkrótce po uszyciu krówki Tosi zabrałam się za owieczkę, którą nazwałam potem Frania. Miała wyglądać zupełnie inaczej przede wszystkim być wyższa i mieć nieco chudsze nóżki, ale ostatecznie to właśnie ona podbiła serca wszystkich. Jest to maskotka, którą najczęściej powielam, zainteresowanie Franią przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia, bo mimo, iż nieidealna nie można jej odmówić uroku prawda? :)











Wykorzystane materiały: polar, koraliki, tasiemka satynowa, wkład poliestrowy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz